Skorzystaj z programu do ofertowania 

zupełnie za darmo

Dobra oferta podbije serce każdego.

Jeśli chcesz rozwinąć swój biznes, w pierwszej kolejności powinieneś zadbać o pozyskiwanie nowych klientów. Wielu biznesmenów decyduje się na przedstawienie oferty tylko i wyłącznie w formie tekstowej, ignorując przy tym dodawanie jakichkolwiek grafik.

Czy to odpowiednie podejście? A może warto zdecydować się na program do tworzenia ofert?

Zapraszamy do przeczytania – odpowiedzi tuż poniżej 😉

Jak na odbiorcę działa tekst, a jak grafika?

Zmysł wzroku transmituje 10 milionów bodźców na sekundę. Słuch dla porównania zaledwie 100 tysięcy.

Jest to więc aż stukrotna różnica.

Co prawda zarówno tekst jak i grafika są odbierane przez zmysł wzroku, jednak nasz mózg interpretuje je zupełnie inaczej. Tekst jest „odczytywany” w naszej głowie, co można porównać do wykorzystywania zmysłu słuchu. 

Odpowiednio dobrana grafika jest więc w stanie przemówić do odbiorcy znacznie skuteczniej, niż suchy tekst.

Tak więc dodawaj zdjęcia do ofert

Klient znacznie prędzej zwróci uwagę na atrakcyjną grafikę, niż na nawet najlepiej przemyślany ciąg liter. Niestety, ale tak działa nasza percepcja. Twoja też, czytelniku – założę się, że w pierwszej kolejności zwróciłeś uwagę na miniaturę tego artykułu, a dopiero później na jego treść.

Dzięki grafice łatwiej wybudujesz wartość usługi, zapadniesz w pamięć klienta i przekażesz wypisane na twarzy emocje.

Oczywiście wszystko to może zostać osiągnięte też za pomocą tekstu – jednak po co ograniczać się tylko do jednej formy przekazu?

Czyli zawsze grafika jest lepsza od tekstu?

No, tego nie powiedzieliśmy.

Aby Twoja oferta była „pełna”, powinieneś wykorzystać w niej zarówno grafikę, jak i tekst. Obraz głównie będzie spełniał rolę przykuwania uwagi klienta, natomiast słowa przekonają go do skorzystania z danego produktu lub usługi.

Jak to często bywa w marketingu – kluczem do sukcesu jest równowaga.

Tak więc staraj się wykorzystywać zarówno grafiki, jak i teksty sprzedażowe.

Czym jest zasada AIDA i jak ją wykorzystać w reklamie?

AIDA to często używany w marketingu skrót, którego pełne rozwinięcie brzmi:

A – Attention (uwaga),

I – Interest (zainteresowanie),

D – Desire (pożądanie),

A – Action (działanie).

Czasem możesz spotkać się z dodatkową literą S (satysfakcja) lub L (lojalność).

Wspominamy o AIDZIE po to, aby uświadomić Ci, jak ważna jest współpraca dobrej grafiki oraz skutecznego tekstu sprzedażowego.

Zasada AIDA w praktyce

Abyś wszystko dobrze zrozumiał, podamy Ci przykłady do każdego etapu.

A – czyli uwaga

W pierwszej kolejności należy przyciągnąć uwagę klienta. Możesz sprzedawać najlepszy sprzęt na świecie, jednak jeśli nie będziesz widoczny – praktycznie nic Ci to nie da.

To właśnie dlatego tak popularny jest aktualnie trend w “clickbaitowym” stylu z krzykliwym tytułem i pełną energii grafiką

I – czyli zainteresowanie

Gdy już zdobędziemy uwagę klienta (na przykład zerknie na miniaturę artykułu), trzeba go zainteresować – czyli tę uwagę utrzymać. To dobry moment na to, aby bliżej przedstawić swój produkt lub usługę.

Często będziesz miał tylko kilka chwil na to, aby powiedzieć klientowi “słuchaj, naprawdę warto tutaj zostać!”.

D – czyli pożądanie

Zainteresowanie to jednak nie wszystko, gdyż musisz wzbudzić też w swoim odbiorcy pożądanie. Przemów do klienta tak, aby pragnął on skorzystać z Twojej oferty.

Dobrym na to sposobem jest przedstawienie problemu oraz jego natychmiastowego rozwiązania. Spokojnie, zaraz pokażemy Ci konkretny przykład.

A – czyli działanie

Na sam koniec pozostaje już tylko wezwanie do działania, czyli słynne Call-To-Action. Może to być zachęcenie do zakupu, założenia konta lub skontaktowania się z Tobą.

Tak, są to głównie te napisane w rozkazującym tonie wezwania na zasadzie “Kup teraz!” czy “Skontaktuj się już dziś!”.

A co z literami S oraz L?

Wspominałem wcześniej jeszcze o dwóch dodatkowych literach, czyli S oraz L.

Satysfakcja (S) to nic innego, jak zadowolenie klienta jakością swoich usług. To raczej logiczne, że jeśli komuś spodoba się Twoja obsługa – istnieje duża szansa, że powróci on w przyszłości.

W lojalności (L) idziemy jednak o krok dalej i staramy się wzbudzić u klienta poczucie tożsamości z marką. Taka osoba będzie czuła wewnętrzną potrzebę, aby do Ciebie powrócić.

S oraz L to jednak rozwinięcia, które nie są zbyt powszechne.

My skupimy się więc na starej, dobrej AIDZIE 🙂.

AIDA w kontekście grafiki i tekstu

Już na początku ustaliliśmy, że grafika pobudza stukrotnie więcej bodźców, niż sam tekst. Jak więc już się pewnie domyślasz – to właśnie obraz będzie lepiej spełniał funkcję przyciągnięcia uwagi.

Jeśli chodzi o zainteresowanie klienta – tutaj już przewaga przechyla się w stronę tekstu. No, chyba że zatrudnisz grafika-magika, który za pomocą grafiki opowie jakąś ciekawą historię.

Wzbudzenie pożądania jest czymś, co znacznie skuteczniej osiągnie tekst, niż obraz. To jest moment, w którym musisz porozumieć się z klientem werbalnie.

Natomiast w przypadku wezwania do działania skuteczność wynosi 50/50. Najlepiej jest połączyć chwytliwy tekst z ozdobną i widoczną grafiką.

Miej na uwadze, że powyższe wnioski wyciągnęliśmy sami – a Ty możesz mieć zupełnie inne doświadczenia w tej kwestii.

Dobra grafika ofertowa – czyli jaka?

Mamy na swoim koncie mnóstwo przeprowadzonych kampanii ofertowych. Nauczyliśmy się, że grafika nie może być tylko obrazem, ale pełną emocji opowieścią.

Wyobraź sobie, że sprzedajesz drewniane meble jakości premium.

Zdjęcie samego krzesła na białym tle dobrze sprawdzi się jako miniaturka na Allegro, ale nie jako grafika reklamowa / ofertowa.

A teraz zupełnie inna sceneria: krzesło stoi wśród innych luksusowych, salonowych mebli, a siedzi na nim wygodnie uśmiechnięty mężczyzna. To już prezentuje się znacznie lepiej.

Dlaczego? Bo nie przedstawiamy krzesła jedynie jako produktu, ale też jako nośnik emocji.

Wygoda, uśmiech, szykowność… to wszystko układa się w spójną historię, którą może zawrzeć jedna grafika. Tak właśnie przedstawia się całą historię za pomocą prostego zdjęcia.

Komunikacja grafiką – jak robić to dobrze?

Wiesz już, że grafika to nie jedynie poglądowy obraz Twoich usług, ale przede wszystkim forma komunikacji z klientami.

Warto za pomocą grafiki podkreślić walory Twojej oferty, uzmysłowić i urzeczywistnić opisywaną usługę lub produkt.

Skuteczne jest również umieszczanie na zdjęciu ludzi, czynności, oraz przede wszystkim – wyraźnych emocji.

Nagraliśmy o tym też nieco ponad minutowy filmik na naszym YouTubowym kanale. Obejrzysz go klikając tutaj.

Persona – czyli wiedz, do kogo trafiasz

Zupełnie inaczej rozmawiasz ze swoim bliskim znajomym, niż z kimś zupełnie obcym. Tak samo powinieneś dostosować ton swojego przekazu do tego, kim są Twoi klienci.

Praktycznie każdy marketingowiec używa mitycznego słowa persona. Jest to nic innego, jak profil psychologiczny Twojego potencjalnego klienta.

Tak więc czysto teoretycznie: jeśli sprzedajesz produkty dla dzieci, powinieneś postawić na bardziej przyjazny i kolorowy przekaz graficzny, niż w przypadku, gdyby Twoimi odbiorcami byli głównie seniorzy.

Mamy nadzieję, że teraz rozumiesz na czym to wszystko polega 🙂.

Oferta z grafiką – o czym jeszcze trzeba pamiętać?

Przede wszystkim pamiętaj o tym, że Tworzysz grafikę dla swoich odbiorców, a nie dla siebie. Czasem warto więc odłożyć na bok swoje sentymenty i skupić się na tym, czego potrzebują inni.

Oprócz tego zwracaj też uwagę na:

  • format oferty i rozmiar elementów – nie chcesz chyba, aby Twoja oferta nie była wyświetlana w pełni lub miała nienaturalne proporcje,
  • miejsce wyświetlania – jeśli sprzedajesz drewniane meble jakości premium, zadbaj o to, aby oferta była pokazywana na stronach powiązanych z wystrojem wnętrz.

Innymi słowy: nie możesz zapomnieć o kwestiach technicznych.

Jaki program do tworzenia ofert?

Tworzenie ofert to trudne, ale przede wszystkim czasochłonne zajęcie. Warto zatem, abyś rozważył program do tworzenia ofert, który zautomatyzuje większość wykonywanej pracy za Ciebie.

Wybierając aplikację do ofert zwróć uwagę na to byś mógł dodawać zdjęcia przy każdym dziale lub grupie tematycznej. Oczaruj też klienta okładką swojej oferty. Zobacz jak dodaje się grafiki do ofert w aplikacji SCCOT, krótki film na YouTube możesz obejrzeć tutaj.

Grafiki w reklamie / ofercie – podsumowanie

Słowem klucz jest więc „równowaga”. Oferta wyłącznie tekstowa nie przyciągnie uwagi odbiorców bez dobrej grafiki. A oferta wyłącznie graficzna nie przekona klientów bez dobrego tekstu z zacięciem copywriterskim.

Na szczęście na rynku znajduje się mnóstwo rozwiązań w postaci programów do tworzenia ofert, które pomogą Ci w pracy.

Tak więc życzymy wielu biznesowych sukcesów!

Załóż darmowe konto!

Załóż darmowe konto!

Bez podawania karty kredytowej, bez wypełniania przepastnych formularzy. Kliknij i zarejestuj swoje konto już teraz!

  • minimum nudnych formalności
  • zyskaj natychmiastowy dostęp!
rozpocznij

Twórz profesjonalne oferty

zupełnie za darmo

Skorzystaj z darmowej wersji SCCOT w której:

  • Sworzysz profesjonalne oferty na swoje usługi
  • Obliczysz zysk z wykorzystanych materiałów
  • Zbadasz zysk z bieżących inwestycji
  • Zbudujesz bazę swoich kientów
Załóż konto